Rozmyślania wiosenne
Jak wyciśnięta cytryna,
jednak wciąż na życia fali.
Zabarwiam życia codzienność,
drobnymi przyjemnościami.
Telefon do przyjaciółki;
parę nowin o podróżach,
nowości spoza Europy,
które jeszcze nie nużą.
Potem kilka słów o modzie,
twórczych trendach w makijażach.
Taki jest sposób na życie
emerytki z lat bagażem.
PS; mimo że wciąż maleję,
to serce moje rośnie,
kiedy myślę o wiośnie.
Banał niech się banałem
na życiu wciąż odciska.
Przecież bardzo kochamy
zabawy i igrzyska.
https://www.youtube.com/watch?v=RvOaIABDeJI
Komentarze (36)
Tak właśnie na nas działa wiosna, z podobaniem
przeczytałem, pozdrawiam ciepło.
Bardzo podoba mi się ten życiowy wiersz.
"Jak wyciśnięta cytryna,
jednak wciąż na życia fali.
Zabarwiam życia codzienność,
drobnymi przyjemnościami."
Także tak robię, pozdrawiam serdecznie :)
Marku, witam serdecznie i Ty pisaleś gdzieś w
wirtualnej przestrzeni razem ze mną...
Dziękuje i pozdrawiam.
Witajcie; Sotek(Marku?), Grażynko,
Norbercie.
Miło,że poświeciliście 'kawałek' wiosenne niedzieli
żeby mnie odwiedzić i przecztać co nowego
wymyśliłam (kiedyś) i opublikować się ośmieliłam.
Dziękuję za to i miłe komentarze.
Bywajcie zdrowi i radośni. ale nie tylko wiosną.
Fajny, refleksyjny i autoironiczny wiersz, a liczą się
tylko te dni, co przed nami, więc trzeba sie nimi
cieszyć, szczególnie wiosną. Jak napisał Bordo jest
jeszcze poezja. Pozdrawiam wiosennie zatem.
Tak wiele już za nami, odrobina jeszcze przed.
Najważniejsze Bożeno, że zabawa w życie trwa, muzyka
ciągle gra więc każdy dzień traktujmy jak święto
odczuwając jego smak. Fajny wiersz. Serdecznie
pozdrawiam życząc udanego świętowania w te przepiękne
majowe dni :)
Ładnie, życiowo piszesz Bożenko o tym jak można sobie
ubarwić życie, ciesząc się jego drobiazgami, uważam,
że to bardzo dobre podejście, bo życie składa się z
takich drobiazgów i warto się nim cieszyć, choćby
pogaduszek przez telefon.
Pozdrawiam Cię serdecznie, z podobaniem dla wiersza :)
Wiosna sama sobą sprawia, że nasze serca rosną.
Całkiem przyjemne, wiosenne rozważania:)
pozdrawiam Bożenko wiosennie:)
Marek
O,O, O, a teraz dołączył czyj s jeden...
Witajcie dziewczęta,
GabiC i Mgiełka 028 znowu mój pech?
Dwa komentarze na tak i jeden głos...
Życie trzeba wyssać do cna i cieszyć każdą chwilą,
dopóki się da. Pozdrawiam Bożenko i dziękuję :)
Fajny, refleksyjny wiersz.
Tak, korzystajmy z życia
dopóki się da,
bo jak dopadnie nas choroba
na nic chęć się zda...
Pozdrawiam serdecznie Moliczko:))
Drobne przyjemności
barwią uśmiechem
szarość codzienności, a to bardzo pomaga, wiosna też
optymizmu dokłada,
pozdrawiam serdecznie:)
Podpisuję się pod przekazem. Też wyciskam co się da,
(choć dużo tego nie ma...)
Z igrzyskami trochę gorzej, ale hobby ubarwia
emeryckie życie.
Pozdrawiam, życząc Ci moliczko miłego niedzielnego
popołudnia.