Rozpacz
Choc raz chce wzleciec ponad zycie,czas,
smierc.
I w otchlani nieprzebranej zatopic sie.
Bo po co zyc, marzyc,myslec.
Lepiej nie egzystowac i w oblokach
latac.
Chcialabym choc raz nie byc soba.
Byc kims innym, patrzec z boku.
Nie miec zmartwien, nie czuc chlodu.
I poprostu nie byc soba.
Znudzilam sie Bogu w polowie.
A usta moje swa rozpacz szepcza cicho.
Nie czuje ducha, nie czuje ciala...
I tylko resztkami sil chwytam zycie.
autor
patrycja_ja
Dodano: 2006-03-06 18:36:15
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.