Rozsmarowany
Mogły mi choć raz
z deszczem małe wróżki spaść...
albo z gwiazdami wraz
- tymi co zwykłem niebu kraść.
Te małe, ze skrzydełkami
- co tak wiele z aniołkami
wspólnego mają...
Choćby te skrzydełka, którymi otulają.
Albo serduszka - też małe
- co maczane w miłości są całe,
by móc się mną zaopiekować
i tajemnic mych dochować...
Mogły być te wróżki. Z deszczem
przychodzić
lub spadać z gwiazd na niebie.
Nie ma ich, ale to nic nie szkodzi,
bo dzięki Bogu dostałem Ciebie...
- dla Pani maślanej
Komentarze (1)
Mogły być te wróżki z deszczem przychodzić - chyba tak
powinno być, :) - czarodziejski ten wierszyl