Rozstanie
Stoję nad brzegiem strumienia
woda delikatnie szemrze
wpatrzona w czystą wodę
słyszę twoje słowa tajemne.
Moja twarz odbita w wodzie
w którą wpatruję się ciekawie
czy to ja czy ktoś inny
czy to sen na jawie.
Nie ma ciebie przy mnie
nie mówisz słów miłości
odszedłeś z mojego życia
pełen nienawiści i złości.
Prawda rzucona w oczy
zdrada udowodniona
nie potrafię wybaczyć
niech żal zabierze woda.
autor

Halina Kowalska

Dodano: 2014-02-09 06:51:23
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
(OLA)dziękuję za wpis i komentarz.Pozdrawiam.
Nie ukrywam, że wiersz zatrzymuje mhmmmmm, ponieważ
rozstania nie są wskazane dla nikogo tym bardziej jak
ktoś tego się nie spodziewa?
Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko z uśmiechem:)
Witaj NOCNYMOTYL. Dziękuję za wpis i
komentarz.Pozdrawiam.
Marianna dziękuję. Pozdrawiam.
Zatrzymałem się, miłość wzgardzona, niedoceniona,
porzucona.Ten ból jest niesamowity...Lecz żyć trzeba,
zacisnąć dłonie i żyć.Wzruszający "motyl".Piękny
pomimo smutku.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam:-)
Ola dziękuję za wpis i komentarz.Pozdrawiam
serdecznie.
rozstania zawsze wnoszą w nasze życie smutek ...tak
bywa ...
ładny wiersz...niech żal zabierze woda ...masz rację
:-)
pozdrawiam
Po kilkunastu latach powiesz - nie warto było się
smucić. Nie zasługiwał na nic, nawet na jedną kroplę
łzy. Pozdrawiam
Rozstania są zawsze trudne, ale podoba mi się
zakończenie: "niech żal zabierze woda". Życzę tego z
całego serca. Pozdrawiam :)
Witaj zefir dziękuję za wpis .Miłego dnia.
smutny przekaz pozdrawiam