Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

rozważania

zastygłe łzy uwięzione w gniewnych oczach
zdławiony jęk w ustach skropionych cierpieniem
zabijają zdawkową nadzieję
stają się bezdusznym więzieniem
i choć rozum zaprzecza temu co realnie możliwe
jak skazany prosi o ostatnie życzenie
serce w iluzorycznej toni czeka na spełnienie
by prawda choć raz nie raziła swą bielą
aby to co mało prawdopodobne nienaturalnie stało się jawą szczerą
byśmy uwierzyli w to co już dla wielu stracone
trzymając się kurczowo życia
odnaleźli jasną stronę
zapłakali gorzko nad swym losem wędrowca
znaleźli przystań by tam pozostać
i w zadumie wieczornej posłuchać
tych myśli spłoszonych spod ludzkiego ducha
żyć pełnią siebie
śmierć co w oczy zagląda głucha
rzucić w podświadomość
i ciągle powstawać gdy w życiu znów zburzy spokój zawierucha
uchwycić się nadziei
wiernego druha

autor

Stysia87

Dodano: 2009-12-15 22:52:05
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

hatifnat2 hatifnat2

zawsze warto patrzeć w jaśniejszą stronę życia... :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »