[rwący nurt rzeki...]
Oprócz wierszy rymowanych zdarzają mi się jeszcze inne...
rwący nurt rzeki
ile w niej wezbranej energii
pięknej
patrząc z brzegu
na jednym ramieniu diabeł szepce
ratuj tonących
na drugim ramieniu anioł marszczy brwi
to śmieszne mówi
oni nie wiedzą że toną
ty nie wiesz że nie umiesz pływać
Komentarze (17)
Masz bardzo trafne spostrzeżenia i ubierasz je w
dopasowane zwięzłe metafory. Świetnie operujesz
słowem- bawisz się nim niosąc ważne przesłanie dla
innych. Życiowe i dające do myślenia.
Ciekawy wiersz hmmmmmmm ukazuje nasze wahania...samo
zycie;)
Nie wiemy, ze czegoś nie umiemy dopóki tego nie
spróbujemy. Większośc ludzi woli się sparzyć, by
wiedzieć, by czegoś nie robić. Wolimy się uczyć na
własnych błędach. Pouczający wiersz.
madry aniol,chcial Cie oszczedzic...cale szczescie...
Znakomity pomysł na wiersz-paradoks. W kilku słowach
powiedziane tak wiele. Nie zawsze wszystko jest proste
i oczywiste...
Bardzo interesujący wiersz. Skałania to przemysleń.
I to odwieczne pytanie w tle, którą stronę wybrać...
Wiersz odbieram bardzo osobiście....kilka dni temu na
Mazury przyszła śmierć i zabrała istoty ludzkie. Mnie
ocaliła. Wiersz przypomina mi o tym. Bardzo dziękuję
Annael...
Trochę jak życie...a wybór należy do nas..
no i proszę - autorka wszechstronna ... strzeli rymem,
pomaluje białym ... i wszystko z sensem - ot, bestyjka
:)
porównanie ... diabeł anioł .. świetny i sugestywny
wiersz...
bardzo ciekawe myśli: "....diabeł szepce
ratuj tonących
....anioł marszczy brwi
to śmieszne mówi" - ciągle się nad tym zastanawiam,
masz czy nie masz racji, sam jeszcze nie wiem, mam nad
czym myśleć
bardzo ciekawy wiersz z mnóstwem interpretacji...
Przekorny diabeł i asekuracyjny anioł.. Jak w życiu!
Wszystko ma dwie strony- a wybór zależy od człowieka.
stoimy na brzegu patrząc w trwamy nurt płynącej rzeki
naszego życia...albo bedzie siedzieć nad jej brzeg
czekajac na coś co poruszy nasza stagnacja albo
popłyniemy jej nurtem...
Bo któż umie tak naprawdę pływać w rwącej rzece życia?
ta energia to nasze życie i wybory ale nieraz rzucamy
się w topiel bo to bezwarunkowa potrzeba chwili
Dobra obserwacja