[rwący nurt rzeki...]
Oprócz wierszy rymowanych zdarzają mi się jeszcze inne...
rwący nurt rzeki
ile w niej wezbranej energii
pięknej
patrząc z brzegu
na jednym ramieniu diabeł szepce
ratuj tonących
na drugim ramieniu anioł marszczy brwi
to śmieszne mówi
oni nie wiedzą że toną
ty nie wiesz że nie umiesz pływać
Komentarze (17)
Oooo, wielowymiarowy ten wiersz. Podziwiam, że w kilku
wersach tyle myśli zawarłaś. Bo interpretacji może być
bez liku. O tym, że porywamy się z motyką na księżyc,
że ślepo dążymy do celu, że jesteśmy niepoprawnymi
marzycielami...mogłabym wymieniać jeszcze. To się
nadaje do analizy na lekcję polskiego. Gratuluję ci,
chociaż może... nie trafiłam w twój zamysł.
Ciekawe podejscie do tematu z dwóch stron. Napisane
tak, jakbys stala wlasnie nad brzegiem rzeki. Wiersz z
przekora.