Rządy Króla
Król siedzi na tronie i tak lamentuje.
Moja droga królowo, źle się dzisiaj
czuje.
A cóż to takiego stało się mój Panie
Czyżby zaszkodziło dziś Tobie śniadanie?
Nie wiesz moja Pani co się tutaj dzieję?
Cały naród Polski z nas się wszystkich
śmieje
Ależ mój ty Panie nie bądź sobie katem
Czas nadszedł połączyć siły z Wielkim
Bratem
Już to uczyniłem moja ukochana
Na telefon czekam od samego rana
Cóż, telefon milczy mój ty mężu drogi
Czas by rozprostować sobie trochę nogi
Król grzecznie poprosił, każ osiodłać konie
Muszę zacząć walczyć dziś w samoobronie
Siodłać konie mój ty luby?
Doprowadzisz się do zguby
To co robić lud się śmieje
Przecież wiesz że źle się dzieje
Żona wszystko przemyślała
Tak do męża powiedziała
Słuchaj mnie moje maleństwo
Takie rządy to przekleństwo
Musi powstać nowy rząd
Stary zaś wyrzucić w kąt
Król strapiony z tronu wstaje
Do narodu tak nadaje
Naród mój wciąż żyje w gładzie
Wybacz wybacz mi narodzie
Dziś dostałem od was burę
Czas już przejść na emeryturę
Młodość niech swe rządy zacznie
A wy obserwujcie bacznie
I koronę swą zdejmuje
Pani! Już się dobrze czuję
Naród bije mu pokłony
A on szepcze tak do żony
Ja dostałem od nich lanie
Niechaj nowy rząd nastanie
I szczęśliwy król z królową
Poszli dalej drogą nową
Komentarze (6)
Lekko się czyta i zabawnie ... taka fraszka jakby ...
przyznam, że dobre początki stawiasz... byle tak dalej
...
Nikt w tym kraju nie porządzi
Bez dyrektyw dyrektora
On naprawdę tu kieruje
Niech się dzieje jego wola.
Każdy król siedzi na tronie aż rdza wkradnie się w
koronę...ciekawe spojrzenie na rzeczywistość...ładnie
ujęte
Ten wiersz to taka przeplatanka naszego żadu i bajki o
dawnym rządzie. Taki humorystyczny i zarazem życiowy.
Żeby to tak nasz rząd postanowił oddać władze komu
innemu to by było dobrze...
któryż król zdolny byłby dziś tak łatwo z tronu
ustąpić?? Nie znam żadnego!!
Sympatycznie i zgrabnie napisane. Westchnąłem jednak
bardzo boleśnie. Za wcześnie, grubo za wcześnie.