Rzeka
Pieniste fale
Agresywnie biją
O piaszczysty brzeg
Podrzucając krople do góry
Jak na trampolinie
Patrzę tam
Gdzie ziemia scala się z niebem
Wystarczy się odepchnąć
Zmęczonymi już stopami
I czekać na drewnianą łódkę
Oddycham niejednostajnie
Loch Ness syczy
Pod opuszczonym wiaduktem
Rozłożyłam ramiona
Na wschód i zachód
Zgasła latarnia północy
Zasłaniająca południe
A wystarczyło być
Na odpowiednim równiku
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2022-04-21 23:06:19
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Iście epicka "lekcja" geografii. Ciekawie.
świetny tekst.
Ciekawa refleksja. Ponieważ równik jest jeden, nieco
dziwnie brzmi dla mnie ostatni wers, ale to pewnie
tylko mój problem z odbiorem. Miłego dnia:)
Tak, to bardzo istotne, aby byc we wlasciwym miejscu i
czasie.
Podoba sie klimat.
Pozdrawiam cieplo. :)
Ciekawie, poetycko, nietuzinkowo.
Pozdrawiam wieczornie :)