Rzeka marzeń
Co chcesz żebym ci powiedział?
Żebym chociaż jeszcze wiedział
Jakich słów mam użyć....
Może tak... Chciałbym się zanurzyć
Razem z tobą w rzece marzeń
Pełnej przygód, rożnych zdarzeń
Które tworzyć bedą chwile
(niezapomniane) i miłości będzie tyle
Ze do końca naszej drogi
(Choćby nie wiem jakie progi
Pod stopami bedą kladac)
My miłością będziem władać
Która z marzeń owych będzie
(o każdej porze zawsze,wszedzie).
Więc kochana przyznaj szczerze
I utrzymuj mnie w tej wierze
Ze zanurzysz się wraz ze mna
W rzece marzeń, chwile jedna.
Ze zaszczycisz obecnością swoją,
uratujesz dusze moją
która zgubnie pływa sama...
Taka słaba, pokonana
Lecz gdy tylko cię zobaczę
Dusza moja wnet zapłacze
Łzami szczęścia się zaleje
Spokojnoscia się owieje
Bo nie znajdzie we wszechświecie
Istoty piekniejszej niż wszystek kwiecie
Nie ma drugiej tak kochanej
Idealnej, mnie oddanej
Więc się zanurz razem ze mna
W rzece marzeń, chwile jedna
Niech spokojnosc nas owionie
Niech ta miłość nas pochłonie
Komentarze (4)
Ładny wiersz .Ach ta miłość.Pozdrawiam
Dwadzieścia lat temu też tak odczuwałam... Czas leczy
nie tylko rany! Wiersz niezły. Pozdrawiam :))
Dziękuje:)
ładnie;)