Sama o sobie
W oddali wspomnień widzę Twoją twarz.
Tak rozżaloną i smutną, a po oku płynie Ci
łza.
Samotnie dnie spędzasz, chowasz głowę w
ręce.
Jakbyś wiedziała . . . że odwrotu nie
będzie.
I swój błąd naprawić byś chciała,
w chaosie . . . szukasz pojedniania.
Najlepsze chwile zostawiłaś w swej pamięci
. . .
Najgorsze . . . przeżywasz na codzień,
a wszystkie troski i marzenia ukryte są . .
.
pod peleryną Zapomniania.
Spoglądasz cicho gdzieś w przyszłość,
by odnowić nadzieję,
lecz dobrze wiesz, że nadaremnie . . .
Twoje serce z rozumem wciąż się kłóci,
w życiowym labiryncie postanowień,
zataczasz krąg złych podejść . . .
Wybierasz drogę, wyznaczasz cel,
jednak na próżno zdają się . . .
. . .
Unieś swą głowę, pokaż swą twarz,
powiedz kim jesteś . . . ?
" Nikim - to przecież ja . . .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.