samo życie (Moc)
czynią z tego, z miłości, ideału życia
parodię życia
czynią z życia, czegoś samego w sobie bez
znaczenia, ideał
miłość, okrucieństwo, wiara
w postęp, Boga, dobro, medycynę, miłość,
reinkarnację
ale to nie znaczy by życie samo w sobie nie
posiadało wartości
ale nuda i emocje negatywne je obrzydzają,
samo w sobie jest rajskie
tak, rajskie, czyli żadne, boleść i walka
są bezsensowne
tzn. ich sensem jest przetrwanie,
przyjemności je umilają, ale to też za
mało
ale czy patrząc na żurawie, na wodospad,
delfiny
widzimy coś tylko nic nie znaczącego
na burzę, walki i miłości, które jeszcze
się nie stały ideałami życia
nie wiem sam, jestem niezdecydowany, może
samo życie jest
wystarczająco uduchowione, a dobrobyt i
domestykacja je kastrują
bierne zabijanie, czynne oczekiwanie
akomodacja, asymilacja
asymilacja zapala światło w pokoju
akomodacja mruży oczy i czeka
co tu jest biernre, co aktywne
zmiana temperatury ciała przez jogina
czy nasze wynalazki
działanie jest często zasugerowane
dla przypodobania i na złość
takie działania często są najsilniejsze
trwanie przy swoim ogródku z kameliami
nie ma mocy,
dla ludzkości ratuje ludzkość czy dla
siebie
Rób w co wierzysz, albo tylko bądź sobie
wierny w tym
co robisz, mówi Bullet to brata słabeusza
(Rourke „Bullet")
Co cię obchodzi system i względność
wartości
dostarczone usprawiedliwienia i bezkarność,
nowoczesne bronie
akceptacja lasek nie z tej ziemi, kariera
itd itp
w to wchodzi ta potęga samego życia,
zwierzęce samo życie
jeśli potrafilibyśmy być dobrze, samym
surowym życiem
On i jego zastępy musiały by od nas
odstąpić
Ciekawe jak Lucyfera kusi, podmywa, osłabia
anioł dobra
Jaki musi być ten anioł
Komentarze (8)
a nie zbuntował się wg Miltona bo Bóg wyniósł
człowieka, przecież miał tą wolę by się zbuntować,
zbudował most z pikła dla Śmierci, po którym przeszła
do świata ludzi, wprowadził pomiędzy zmysłową, tak
seksmałżeński, miłość Adama i Ewy perwersję. Tak że
temat, tak masz rację, diabelnie obszerny. Powiem ci
co ja myśle o Nim, jemu brak uczuć, jest samą wolą
panowania, białą bestią, nie uznaje nad sobą żadnej
woli, ani boskiej, ani ludzkiej, ani matki natury -
ale jest chyba duchem bardziej naturalnym niż "słabe
dobro" - musi być też "mocne dobro" więc chyba
w swojej sztuce nie słabeuszem
borth, ten cytat nie jest dosłowny ale taki sens tej
rozmowy z bratem malarzem, ale czy słabeuszem, na
pewno w swojej sztuce
Dla mnie życie jest łatwiejsze, gdy się ma blisko
ludzi kochanych.
Rzeczy to sprawa drugorzędna.
A najtrudniejsze bitwy to nie te z ciałem...
Pozdrawiam :)
Rób w co wierzysz, albo tylko bądź sobie wierny w tym
co robisz".
Te słowa- na tych się zatrzymam.
To wolność, moc i siła.
Mądre.
Aaaa, jeszcze ten cytat z "Bullet" (bardzo lubię ten
film). Niby wszystko się zgadza, ale... Bo ja też
wychodzę z takiego założenia i tak czynię, tylko
niektórzy wychodzą aż za bardzo... A do czego prowadzi
totalna anarchia, wiadomo...
Hm, mój, na ten przykład, stosunek do domestykacji,
dobrobytu, postępu itd jest ambiwalentny. Wszystko
chyba zależy od nas. Jak wykorzystamy to, co nam dano.
Czyli, generalnie, szerokie możliwości naszego
opasłego mózgu. Dobrobyt i postęp mogą czynić dobro,
czyli, jakby nie patrzeć, służyć uduchowieniu. Może
być też dokładnie odwrotnie. Paradoksalnie np,
człowiek żyjący w luksusie może być bardzo
uduchowiony, jak ten jogin, czy nawet tybetański
mnich. Ale może być na odwrót... ;-)
No i to tylko z pozoru banalne stwierdzenie, że nuda i
negatywne emocje obrzydzają życie... Bo, gdyby nie ta
nuda i negatywne emocje, czy można by docenić ciężką
pracę, rozrywkę i wszystkie emocje pozytywne? A życie
samo w sobie chyba jest uduchowione i posiada
wartości... Tzn na pewno, bo życie jest święte, nie
żadne ziemie, nieba itd...
A z tym Lucyferem to nie wiem, qrcze... Podobno
zbuntował się, bo czuł, że jest pozbawiony wolnej
woli, którą przecież dał Bóg... To jest zbyt poważna
kwestia, nie mam na to dzisiaj siły ;-)
Jak zawsze u Ciebie, mnóstwo refleksji, znakomity
Wiersz.
Pozdrawiam :)
No właśnie jaki... Dużo do przemyślenia, wrócę.
Pozdrawiam Belamonte :)