Samokrytyka
Trudno szukać wad u siebie,
nie pozwala duma własna,
by się czuć pod siódmym niebem,
nie jak tytan, a jak krasnal.
Czasem łatwiej z wielu względów,
być od siebie nieco z dala,
by nie widząc swoich błędów,
twierdzić że to świat oszalał.
Głuchym być na duszy jęki,
tępo tkwić w samozachwycie,
aż do bólu ściskać szczęki,
a za wszystko winić życie.
Krytykować cudze gusty,
mieć gorącą linię z niebem,
a wewnętrznie zostać pustym
i kompletnie nie znać siebie.
Lecz gdy los w samotność rzuci,
przyjdzie maskę zdjąć obłudną,
chociaż nikt nie bałamuci,
to wytrzymać z sobą trudno.
Komentarze (18)
We wszystkim winien być umiar, a w stosunkach
międzyludzkich
- kochaj bliźniego swego jak siebie samego :)
Wiersz pobudza do refleksji nad swoim JA.
Bardzo dobry wiersz, wzbudzający do refleksji.
Cieplutko pozdrawiam
najtrudniej dostrzec swoje wady...