Samotność - ja i ona...
Piszę kolejną kartkę.
Bo mam wenę twórczą ?
Nie !
Bo chcę się podzielić myślami z nią ,
moją najwierniejszą przyjaciółką.
Ma na imię samotność.
Niedawno wydawało mi się , że mnie
opuściła,
ale to tylko moja złudna nadzieja.
Budzę się nic nie ma sensu.
Po co zaczynać kolejny dzień skoro i tak za
chwilę się skończy.
Ostatni łyk herbaty.
Kolejny raz skreślone zdanie.
Kolejne zamyślenie.
Kolejny raz chcę powiedzieć - kocham
cię.
Lecz nie ma dziś wiatru ,
który do Ciebie by te słowa zaniósł.
Nie umiem zapomnieć
i dlatego czuję się z tym okropnie.
Kończąc ostatnie wersy napiszę tylko :
śnij mój aniele, a gdy się zbudzisz daj mi
znak , że żyjesz.
Czy to naprawdę tak wiele ??
i proszę Boga nigdy więcej niech nie pozwoli na to by ktoś trafił w moje serce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.