Samotność nie-wymuszona
W ciszy zanurzona
w odpocznieniu mojej duszy.
Oparta o moralia rzeczywistości.
Przebita na wskroś włócznią
niezniszczalną i wieczną.
W muzyce odnajduję schronienie.
W melodii, która jest
pomimo swego fałszu,
jest czymś pięknym,
czymś
czego inni nie
potrafią zrozumieć.
Odnajduję siebie tam,
gdzie inni nie
potrafią mnie
znaleźć.
Duszą przy ziemi, lecz sercem w marzeniach
Komentarze (2)
Samotność... to tylko chwila :)
I samotność czasami jest potrzebna...
Podoba mi się Twój wiersz
I TAK TRZYMAĆ.Pozdrawiam.