Samotny spacer samotnej
Chciałbym już odpuścić sobie,
Lecz nie mam o kim myśleć tak jak o
Tobie,
Cały czas mam Ciebie w głowie,
Na przekór siebie to wszystko robie.
Wiem wróce do przepełnionego mną pokoju,
Nie odnajdę w nim siebie oraz spokoju.
Nie chce mieć już w ustach napastliwych
słów,
Jednak świadomie robie to znów.
W zgiełku miasta analizuję Twoją treść,
I już mogłabym pisać kolejny wers.
Może...i tu odzywa się moja nadzieja,
Zawsze mnie trzyma i niepotrzebnie
wspiera!
M.
Komentarze (2)
świetny wiersz!!!
Pozdrawiam :)
kurcze... brak mi słów... cudownie, pięknie, bosko...