Sąsiadka
Szampan pod pachą,
wysokie szpilki,
pełno zapachu
i czerwień szminki
przykuł uwagę
przechodzącego
- wziął pod rozwagę…
czy to dla niego
stąpa po stopniach
ponętnie, cudnie,
jak kwiat na trutnie,
a tu bezludnie…
Pozwoli pani,
że się przedstawię.
Jesteśmy znani
z widzenia prawie…
Ja spod dziewiątki…
a...pani? - „Spod czwórki…
mam wolne piątki…
i biorę z górki….”
Komentarze (15)
Uśmiech we mnie wywołały Twoje słowa. Takie zwyczajne,
z życia, a jednak odbieram je też jako pragnienie
bycia z kimś, choć na jakiś czas.
Jednym zdaniem - jedyny interesujący wiersz z obecnego
TOPa. Drugim zdaniem - piękny w swojej prostocie.
Ależ zabawna humoreska!! W przedni sposób ujęty
kontrowersyjny temat. Nic dodać, jak tylko z uśmiechem
i zachwytem zostawić skromny +
a tu uśmiechnęłam się na dobranoc :) (mimo, że trochę
szkoda tego gościa) :)
puenta rzeczywiście zaskakująca:) dzięki niej wiersz,
choć i tak świetny jeszcze bardziej zyskuje:)
cóż....po prostu zgodzę się z Marią M:) - jesteś
wspaniałym odserwatorem:) i potrafisz ze swoich
obserwacji spleść świetne wiersze:)
Ironicznie i z humorem. Ciesze się, że tekst jest o
wiele dłuższy niż poprzednim razem - wiele tym
zyskujesz, a i czytelnik czuje się bardziej
"zaspokojony". Pozdrawiam :)
swietnie przedstawilas ta zabawna sytuacje...jestem
pelna podziwu...no i chcialabym zobaczyc mine tego
pana...
Zgrabny Twój wierszyk, chyba w wesołym klimacie
jednak...
Znamy się tylko z widzenia, chciałoby się zaśpiewać...
Swietna puenta.
Szkoda, ze nie mozna zobaczyc wyrazu twarzy pana
sasiada. Swietna humoreska. Gratuluje
Bliskie jest mi pisanie humoresek... zatem nie mogę
nic dodać (oprócz uśmiechu) i nie mogę nic ująć.
i tak zgrabnie można ująć lekkie obyczaje, czemu
nie...
Przy takim nastawieniu wcale się nie dziwię że ma
jakiś harmonogram - Chyba zresztą zaakceptowany przez
zainteresowanych!
Lekutko zachwiał się rytm w ostatniej zwrotce ale nic
to: ja po prostu w i e m , jak trudno jest pisać
takie lekkie i zwiewne wierszyki. Ogromny plus za
formę. temat, humor itd
Jesteś świetnym obserwatorem. "Wyciągasz" z
rzeczywistości ciekawe obrazki i w wiersze zamieniasz.
Zaskakująca puenta, brawo!