scena z filmu, którego nie było
/popr./
rude włosy płonęły, pachniały wieczorem
który za nią tu przyszedł, zabrany spod
bramy
w gęstych skrętach. jej oczy piekielnie
zielone
tak inaczej, tak smutno śniegu dotykały
(zamiast) wzbierał niepokój, przyciemnił
tęczówki
jak niebo tuż przed burzą - ciężkimi
chmurami
żal zamarzał, cichutko w zimny zmierzch się
wtulił.
bladość chudych policzków, smukłych palców
drżenie
które się zaciskały na jego koszuli
pozostanie gdzieś w sercu, a po ciele
spłynie
szept naiwnych tłumaczeń, urywany oddech
zapach włosów i drobnych jej stóp
oddalanie
potem głos chropowaty, beznamiętnie
powie:
"peron czwarty, tor drugi, planowany
odjazd"
a za szybą szmaragdy piekielnie zielone
Komentarze (19)
piekny wiersz, forma nowoczesnej poezji i metafory,
jestem pod wrazeniem.
Podróż mimo, iż z filmu to często doświadczana w
życiu.
Pełna jestem podziwu dla formy, treści, umiejętnych
porównań i gry skojarzeń, świetny wiersz
Jakąś tęsknotę można tu wyczuć.
Odejście zawsze boli, człowiek istota ludzka, więc ma
prawo odczuwać tęsknotę, niezrozumienie,
rozgoryczenie, kiedy miłość odchodzi. Wzruszający
wiersz.
Świetne ujecie, bardzo obrazowe i bardzo nieprzeciętne
...niesamowicie trafiłaś w mój gust .
No po prostu ślicznie , obrazowo ,delikatnie ale i
dokładnie...miałam wiele takich scen ze szmaragdami za
oknem .
no, ruda. Oczywiście
Pięknie oddałaś nastrój tej chwili.
pięknie aż zapiera dech oby tak dalej
Scena nie z filmu, scena z życia. Może jej nie było,
może jest w wyobraźni, a może dopiero będzie. Rozstań
tyle jest w życiu. Bardzo plastycznie oddałaś je
słowem.
Jest kilka ciekawych , nastrojowych i plastycznych
obrazow, ktore przypadly mi do gustu. Mozna zauwazyc
zaawansowanie warsztatowe porownujac dawne wiersze i
te dzisiejsze, a to przeciez juz sukces :)
bez żadnego słodzenia mogę powiedzieć, że piszesz
dobrze, jesteś na pewno bardziej zaawansowaną poetką
niż na to wskazują te śmieszne pióra; zyskałaś we mnie
czytelnika, ale na moje komentarze nie licz, bo lubię
się czepiać; na głosy - jak najbardziej, pozdrawiam:)
pokazana ta scena wzbudziła takie odczucie zresztą
piękne bo nieraz milczenie daje obrazy z filmu Bardzo
wzruszający i piękny wiersz chwyta za serce Dobry Na
tak!
bardzo plastycznie opisałaś to rozstanie na peronie,
jak zwykle pięknie