scenariusz życia
z twarzą poszarzałą
i naderwanym kawałkiem
duszy
schodzę do piwnicy myśli
by napawać się
samotnością
nie znajdzie mnie nikt nieproszony
na nowo
rozpiszę scenariusz
nadchodzących dni
i pojawię się ponownie
w twoim życiu
przy twoim boku
idę
w ręku ściskając zamazaną
kartę uczuć
na twarzy zachowując pozorny
uśmiech
autor
pejsana
Dodano: 2007-04-26 12:09:50
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ten "pozorny uśmiech" tak często ludzi nawiedza. Ale
czasem tylko on pozostaje. Dobre i to. Za nną - jest
niepwenością. Ale i obawą i czujnością. Nadzieja
wspomaga i ratuje.
Najważniejsze aby nowy scenariusz nie był gorszy od
poprzedniego. Jego treść i wykonanie zależy od autora.
Powodzenia i pozdrawiam M.
" pozorny usmiech"- to niepewość! Nie zawsze nowy
scenariusz jest dobry!!