sen
rozpłynął się mój sen
jak mgła nad bagnami
nie poznałam smaku nieba
bo "anioły zapłakały gwiazdami
nad przeznaczeniem"
lecz dam tobie
to co mam
wskażę ci drogę
byś mógł do mnie przyjść
podam ci dłonie
tylko proszę
kochaj mnie
nie pozwól
by tęskne spojrzenia
owładnęły anioły
płaczące
nad spadającymi gwiazdami
błagam
szukaj mnie
w labiryncie życia
by sen
jawą się stał
pozwoliłam sobie użyć strofy z wiersza Damahiela by powstało to coś
Komentarze (35)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Tak pisać ..tak kochać ..tak żyć i tylko z tobą przez
całe życie iść .. ładny wiersz ..
Labirynt życia - ładna metafora.Pozdrawiam serdecznie,
Sabinko, piszesz coraz piękniej :)))
Bardzo miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam :)
Sabinko Twój wiersz mnie zachwycił zwłaszcza strofy
oby sen jawą się stał Pozdrawiam serdecznie:))
po prostu ładnie :)Grażynko
pozdrawiam cieplutko:)
Szukaj mnie by sen jawą się stał...
Ładnie. :-)
Pozdrawiam
Ładna melancholia.
Pozdrawiam.
Dobry wiersz, oby sen jawą się stał:)
Ładnie :)
...czasami marzenia się spełnisją, nawet te senne....
trzeba mocno wierzyć, bo wiara cuda czyni...
pozdrawiam serdecznie, miłego świętowania
Piękna prośba, niechaj się spełni życzenie peelki!
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo pieky wierz Sabinko.
Zycze szybkiego spelnienia.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Zatem niech się ziści -
a szczęście niech natychmiast zawita
póki dziewczyna kwitnie