Sen o niej
Tak łatwo było zamknąć oczy
Pomyśleć po cichu ze
Jesteś znów blisko
Za rękę trzymasz mnie
Tak łatwo było zapomnieć
Na chwilkę zapomnieć się
I spojrzeć prosto w twe oczy
Wierząc ze to nie jest sen
Lecz przyszedł nieoczekiwany czas
By otworzyć powieki swe
Powrócić do szarej rzeczywistości
Z nadzieja przywitać piękny dzień
A wiec powiedz wierzysz w ten sen
Powiedz ze może on spełnić się…
Dla mojego skarbka...
autor
Mari
Dodano: 2007-03-01 10:56:11
Ten wiersz przeczytano 951 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.