Senne namiętności
Nie budź mnie proszę z mego snu
Chcę śnić jeszcze żarze gorejący
Ma dusza rozgrzana od pragnień
W mym sercu ogień płonący
Chcę płynąć w objęciach tych ramion
Czuć dotyk ust intymności
Kochać się czule szeptami
Smakować wciąż Cię słodkości
Nie znikaj jeszcze w bezkresie
Pozostaw choć cień tej miłości
Znów czekać będę niewinna
Na nocy przyszłej czułości
przepraszam za wcześniejszy błąd. powinno być "intymności" "słodkości", wiec już poprawiłam :)
Komentarze (4)
I ja przychylam się do oceny Paulinee, chociaż moje
zdanie nie jest takie ważne :)
mysle ze jak na debiutanta to bardzo dobry wiersz!
Wiersz mi sie również podoba ale zgodzę się z
przedmówca, że te słowa jakoś wcale nie współgrają z
całym wierszem, są niezrozumiałe i niczego nie wnoszą,
gdyby je zamienić, wiersz nabrałby o wiele więcej
wyrazu
Ładnie, ale nie bardzo rozumiem formy słów -
"intymnościo", "słodkościo"