Sens
Świerszcz co ukrył się w kominku
na skrzypeczkach cicho gra
a ja siadam przy swym oknie
chcąc zrozumieć świat.
Przetłumaczyć barwy tęczy
wysłuchawszy ptaków śpiew
lub odnaleźć tę krainę
gdzie króluje Pani Mgieł.
W jej osobie dwa żywioły
w jedno łączą się istnienie
Proszę spal mnie w swoim żarze
utop jednym swym spojrzeniem.
Widzieć dalej, głębiej wnikać,
nic z wysiłków mojej woli.
Jak rozwikłać tę zagadkę
co raz parzy a raz koi?
Często siedzę przy swym oknie
chcąc zrozumieć świat...
Wykrzyczane gdzieś marzenie
z wiatrem w berka gra.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.