Serce
Serce
Prowadziła Hanka
w pole owcę i jałówkę.
Lecz po drodze,
nie wie kiedy
zgubiła swą stówkę.
Tylko starzec
ze tą laseczką
po drodze ją mijał
szybko coś podnosił z ziemi
i w swą kieszeń zwijał.
Kupił wielki gąsiorek wina
chciał sobie dogodzić,
lecz serduszko się zalało
i przestało chodzić.
Pochowali swego dziadka
jak najszybciej mogli,
lecz babuni spać on nie dał,
bo postąpił podle.
Zanieść Hance tą stóweczkę
bo to ja ją skradłem
za to Pan nasz
mnie ukarał i na serce padłem.
Komentarze (1)
całkiem nieźle :-) ("swą" i "on" możesz sobie darować,
poprawi się rytmika i lepiej sie będzie czytać :-)
pozdrawiam :-)