Serce
Niespodziewanie.. z niedowierzaniem..
nieśmiało... miłości zapragnąć chciało,
zatęskniło do serca drugiego...
tak samo jeszcze uśpionego...
Nie chciało czekać..nie chciało,
umysłu wcale nie słuchało,
bo przecież .. długie lata czekało...
teraz ciągle mu mało i mało....
I drży z tęsknoty,
i rwie się... ciało wzruszy...
spać nie daje...
znów rozum zagłuszy...
Rozbraja ciepłem.. smutek przynosi...
wciąż tylko prosi .....
......... o miłość prosi.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.