Serce
Niby zwyczajnie krew codzień pompuje...
Barwy nadane niegdyś przez wiarę
Mrok dawnych czasów światłem rozwiały
Zniknęły w chmurach gdzieś tamte szare
Te - nowe cele w mym życiu nadały
Wtem poraz pierwszy na mojej twarzy
Uśmiech zagościł, rzecz niebywała
Rozgrzane serce zaczęło już parzyć
Myśl zagubiona się z więzów wyrwała
Lecz dnia pewnego śmierć wyszła z piekła
Spytałem "już czas?", lecz ta dłoń
otwiera
Potem w me oczy spojrzała i rzekła
"Dziś Twoje serce ze sobą zabieram"
....miliony uczuć w każdej chwili czuje.
autor
Ress
Dodano: 2007-01-04 20:20:32
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.