Serce na dłoni
Dałam Ci serce na dłoni,
otworzyłam swą duszę,
mogłam góry przenosić,
żeby wywołać Twój uśmiech
Chciałam malować Ci świat
na wszystkie tęczy odcienie,
wymazać z Twej głowy strach
i dzielić się z Tobą szczęściem
Dałam Ci serce na dłoni
-tak mocno dla Ciebie biło,
byłam obok w dzień, w nocy,
abyś znów uwierzył w miłość
Biegłam, kiedy pisałeś,
że przytłacza Cię smutek,
rzucałam wszystko, gdy chciałeś,
Twój ból mogłam na plecach unieść...
Dałam Ci serce na dłoni,
takie bezbronne, naiwne,
nigdy nie prosiłam o nic,
tylko żebyś był przy mnie
Biegłam, gdy było ciężko
i chciałeś bliskości ramienia,
swe sprawy mogłam w kąt zepchnąć,
kiedy Ci byłam potrzebna...
Dałam Ci serce na dłoni,
nie miałam nic cenniejszego,
patrzyłam wciąż w Twoje oczy,
naiwnie jak dziecko wierząc...
W Twych oczach widziałam gwiazdy,
Twe dłonie mi były schronieniem,
każdego dnia mogłam walczyć,
bo było warto, dla Ciebie
Dałam Ci serce na dłoni,
przykryłam swą całą nadzieją,
nie myśląc, że podepczesz po nim
i pozwolisz by pękło...
Dla Ciebie, M.
Na skrzydłach motyla
Komentarze (7)
Oj, jak powiało smutkiem.
Miłość jest pełna, gdy dajemy siebie nie oczekując nic
w zamian, a dostajemy ją równie bezinteresownie.
Pozdrawiam ciepło.
...
miłość bez przyjaźni
to jak kanapka bez masła
zachwyt tylko ciałem
może wywołać demony
uczucie popłynie
nie tym nurtem
...
Miłość to wzajemność. Nie można siebie dawać
rozrzutnie, mamy jedno życie.
Szczęście nas zawsze zdąży znaleźć, tego życzę nam.
Wszyskim.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Wiersz bardzo szczery i smutny.
Rozczarowanie i ból emanuje z wersów.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ten
człowiek nie jest wart Twojej miłości.
Dobrej nocy życzę
Czytelne rozgoryczenie płynie z tego poruszającego
tekstu. Gdyby wiersz należał do mnie, rozważyłabym
pozbycie się nadmiaru zaimków. Np tak czytam sobie
pierwsze strofy:
Podałam serce na dłoni
i otworzyłam duszę,
mogłam góry przenosić,
by wywołać Twój uśmiech
Chciałam ubarwić świat
na wszystkie tęczy odcienie,
wymazać z Twej głowy strach
i podzielić się szczęściem
Dałam serce na dłoni
-tak mocno dla Ciebie biło,
byłam obok w dzień, w nocy,
abyś znów uwierzył w miłość..."
Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi za złe tej
czytelniczej sugestii.
Dobranoc:)
Niedoceniona miłość...
smutno się zrobiło. :(
Pozdrawiam z podobaniem dla przekazu.
ale niewdzięcznik. A tak na serio to zwykły
wykorzystywacz.