Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Serce Wandala

Święte Cesarstwo Rzymskie, które trwać miało niewzruszenie po kres wieków, rzucone na kolana przez nieujarzmioną naturę i męski zew krwi, pobrzmiewający w wojowniczych sercach, dziś jest tylko nędznym wspomnieniem ukrytym w słowach. Przegniłe Imperium, strawione w dzikich płomieniach, wznieconych przez tych, którzy nienawidzili kajdan, oddychali tylko wolnością i brali od życia wszystko to, co można mu wydrzeć silną ręką z przepastnych wnętrzności, dziś jest tylko i aż europejską moralnością, europejską igrą i kłamstwem skleconym dla natur chorych na duchu i słabych na ciele. Podniosłe chrześcijańskie idee, które zwodzą dzieci, kobiety i głupców, dając im fałszywą nadzieję na zdrową egzystencję w Zaświatach, bo życie natur niskich i słabych nic nie jest warte. Obrzydliwa moralność małych siłą wciskana w usta naturom chyżym, zdrowym i silnym nie stłamsi we mnie Honoru i Dumy, bo dziecięcą naiwność zabiła we mnie moja mroczna męskość, moja nieuchwytność ducha, moja błogosławiona mądrość, która wielu mienić się może obłędem. Ale nie jest szaleństwem na bezdrożach postmodernistycznego świata gubić się wciąż tylko po to, by odnajdywać się na nowo i z radością kochającego ojca na powrót pochwytywać siebie w silne, lecz czułe ramiona, by mieć siebie tak mocno po lodowatych nocach spędzonych na Pustkowiach. Zabiłem w sobie wszystkich bogów i sam sobie jestem Władcą, przed którym upadam na kolana tylko po to, by zasiąść na nowo na Tronie w sercu królestwa mego ciała. W rozszalałej sztormem nocy odnajduję siebie pod nierozerwalnymi żaglami okrętu mojego życia, który po wzburzonych falach mknie ochoczo ku gasnącemu horyzontowi, któremu matką jest śmierć. Nie wiem, czym jest honor lśniący na ustach kłamców i zamknięty w ładnie napisanych książeczkach, bo moim Honorem jest moje Serce Wandala, które bije tylko po to, by z Dumą i Siłą rozszarpywać na strzępy wszystko to, co chce spętać mnie w niewoli powrozy.

Dodano: 2016-03-25 06:57:45
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Donna Donna

Witaj. Czyli peel jest panem samego siebie, ale jednak
musi walczyć o to jedoosobowe królestwo... bożkowie
nie śpią. Moc serdeczności.

S.33 S.33

"Podniosłe chrześcijańskie idee, które zwodzą dzieci,
kobiety i głupców" - ten fragment mnie mocno
zastanawia. Utwór zgrabny, masz dobrą rękę, miło się
czyta.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »