serce ze szmaty...
i znów nie mogę patrzeć
na zakochane pary
gdy idą trzymając się ze ręce
a już zacząłem wierzyć
ze miedzy nami…
ze może być szczęście
po raz kolejny rzeczywistość
wylewa kubeł zimnej wody
na głowę
a kubłem w głowę
jakbym jeszcze nie wiedział
po tylu próbach
że szczęście nie jest dla mnie
może to zawsze
tylko moja wina
bo za bardzo chce
i ryzykuje mimo wszystko
może zawsze wszyscy
widzą tabliczkę na mojej szyi
TU JEST SERCE ZE SZMATY -
NIC NIE POCZUJE
Komentarze (7)
Jesteś bardzo wrazliwy i pieknie piszesz:)
masz rację-bądź sobą i tylko sobą! :) pozdr.
lepiej długo szukać i znaleźć prawdziwy diament który
będzie Twoją połówką niż szybko pocieszyć się jakimś
cekinkiem który szybko straci swój blask...i będzie
namiastką szczęścia...
zgoda...tylko ze ja mam juz dosc chowania sie za
maska... chce byc soba... taki jaki jestem... czy to
sie komus podoba czy nie...:-)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
"trzeba chodzić w masce"///
poszłam w masce zwinięta w pelerynę ciemną
z oczami zwężonymi
w migocące sierpy
szczęście mnie nie poznało
i tańczyło ze mną
nie wiedząc że to jestem
je której nie cierpi
los też mnie nie poznał
i pomyślał sobie
czemuż nie mam dogodzić
tej obcej osobie
(M. P.Jasnorzewska)/// za mało się maskujesz autorze i
szczęście czuje się jak na polowaniu, dlatego cię
omija(unika), trzeba chodzić w masce - warto czytać,
wielowiekowa spuścizna literatury to "mekka" wiedzy,
skarbnica dobrych rad, niewyczerpane źródło inspiracji
:))
serce bardzo wrażliwe pisze ten wiersz i doświadczyło
cierpienia.Tak nieraz długo się szuka swojej drugiej
połówki i wielu ludzi ma to samo odczucie Wiersz
bardzo wymowny Dobry Na tak!
smutny wiersz bardzo widać że autor przeżył bardzo
dużo stracił kogoś bardzo bliskiego zaryzykował i
przeryzykował ale to jest już wiadome po wierszu
współczuję i rozumiem autora i ten wiersz
Pozdrawiam
ps. Szczęście jest dla każdego lecz trzeba je najpierw
odnaleźć potem się nim cieszyć ile można