sidła miłości
pomóżcie bogowie nieba i ziemi
w sidła miłości wpadłem niespodzianie
i moją dumę i sztywny kark gnie mi
niezrozumiałe szczęścia obłąkanie
uczucie słodkie i straszne zarazem
sen z oczu spędza lecz sił też dodaje
nocami serce przygniata mi głazem
rankiem w królewskie stroi gronostaje
gdzieś zginął uśmiech mina obrażona
odchodzisz z wolna – czymże
zawiniłem
zmienne nastroje – huśtawka
szalona
nim cię poznałem tak szczęśliwy byłem
autor
Roman
Dodano: 2009-02-09 12:25:51
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
miłość obejmuje człowieka i zamyka bez odwrotu jak w
sidłach i jest emocją bardzo wrażliwą Dobry na tak!
Sidła miłości prawdziwej są pięknym zdarzeniem w życiu
człowieka, tylko nie mogą uwierać.
Miłość potrafi zburzyć wszystkie nasze dotychczasowe
poglądy, opinie. Ale gdy jej zasmakujemy raz, ciężko
nam będzie bez niej.
Szczerze i prawdziwie napisane....
Pozdrawiam i plusik zostawiam :)
Podoba mi sie. Najpiekniejsze oczekiwanie - bolesne a
tak przyjemne...
Pozdrawiam
bardzo trafne i prawdziwe odczucia... piękny wiersz.
Bo miłość prawdziwa jest niespokojna ....musi dojrzeć
do spokojności...ale chyba lepiej jak jest
niespodziewana, niespokojna.Ładnie ujęte uczucie .
czytałam wczoraj Sonety do Laury, Twój wiersz jest
podporządkowany klimatowi Petrarki. jakby skórę
ściągnął. warsztat widać, że nie byle jaki, ale nic to
nowego w tematyce i ogólnie.
Miłość to burza emocji, trafnie to określiłeś, w
dobrym stylu.