sikoreczko, sikoreczko...
zamawiała KRYLA
kukułeczka kuka
dzięcioł w drzewo stuka
pliszka swój ogonek chwali
i lecą żurawie
z sójką za morze
a cóż biedna sikoreczka
- mówi że jej gorzej
zwisa glową w dół na drzewie
wydłubuje troski ze spróchniałej wierzby
a co myśli to nikt nie wie
...a gdzieżby
sikoreczko, sikoreczko
jakiż zmartwień powód
że masz ich bez liku
przecież jesteś pod ochroną...posłów
...a weź taki kogut
kilka razy kuku ryku
i idzie na rosłół
Ludzie!!!!.o co tu chodzi na tym BEJU?..jakaś "wielbicielka" pisze wiersze miłosne do mnie, jakaś"white"coś mi insynuuje w koment....otrzymuję jakieś pogróżki na GG...koniec świata...
Komentarze (2)
Muszę słowa dotrzymać i uśmiechy już zaczynam
wysyłać... spisał się autor na medal.. szkoda tylko,
że nie ma immunitetu.. gratuluję.
No, proszę..spełniacz życzeń...na beu:)))Ale masz
jakąś swoją życiową Żelazną zasadę...w kwestich
limitu?