Sitkowi
Kochać za mocno- możliwe? Wybaczyć coraz trudniej Ale żyć bez Ciebie jest jeszcze trudniej Odbudujmy to, co NASZE To, co pozwoli nam się rozpłynąć I chcieć więcej I więcej I więcej... Zacznijmy się Prawdziwie Kochać...
Widzę Ciebie
Jesteś uśmiechnięty
Twe oczy migoczące blaskiem
„KOCHAM CIĘ...”
wszystkie wiersze
zalakowane miłością
między piórami zasuszone 3 róże
czytając
Ciebie do mnie
Rozpływam się w mej miodowej rozkoszy
Pragnąc więcej
I więcej
I więcej
I więcej...
Na ciele dreszcz
Napotyka on
kawałek po kawałku
naszych wspólnych
wspomnień
westchnień...
Ale ten lodowaty powiew wiatru
Sprawia, że
Już nie ma rozkoszy...
Nie ma NAS!
Jesteś Ty
Jestem ja
Kochanie!
Przytul!
Ogrzej!
Bym już nigdy
Nigdy
nie poczuła
Tego cholernego lodowatego powietrza
Na ciele i duszy...
chyba nie można przetrwać po tylu rozstaniach... kochałam ale to było i już nigdy nie wróci!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.