skąd wiesz...?
Nie powiedziałam ci,
że czuję lęk przed jutrem,
że nie umiem bez ciebie żyć,
że wolałabym umrzeć...
Nie powiedziałam ci,
że od dawna nie mam siły,
że nie mam pociętych dłoni,
choć żyletki tak strasznie kusiły...
Nie powiedziałam ci,
że marzę o tym, by zniknąć,
że serce pęka na części,
gdy mówisz, że kochasz inną...
Nie powiedziałam ci,
że od łez już szczypią oczy.
Skąd więc się dowiedziałeś,
że potrzebuję pomocy...?
autor
blondyneczka
Dodano: 2005-11-06 14:16:47
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.