skamieliny
anioły niosą duszę zastygłych posągów
w wielu z nich tętni jeszcze krew
próbują wykrzyczeć swoje myśli
jednak skamieniałe opadają na dno
lawirując po dnie rozpaczy
zakopują możliwie najgłębszy grób
niechciane i dawno zapomniane
staczają się pod powierzchnię
istoty boskie ciężko pracują
przy każdym ludzkim stworzeniu
które w natłoku smutnych wydarzeń
przeistaczają się w monumenty
autor
Jane Phone Cone
Dodano: 2015-07-28 01:03:00
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
niestety- wiele baaardzo słabych momentów