"Skarga zza grobu"
Dlaczego...
Dlaczego mnie mamo tam zostawiłaś?
dlaczego mnie wtedy nie przytuliłaś
Przecież to ty mi to życie dałaś
dlaczego tak szybko mi je odebrałaś
Teraz, gdy leżę w zimnej mogile
chciałbym znów poczuć Twe ciepło
matczyne
Chciałbym ssać pokarm z twej piersi
matczynej
i nigdy nie poczuć,że jestem niczyje
Dlaczego mnie mamo tam zostawiłaś?
dlaczego swoje dziecko brutalnie
zabiłaś.
Mógłbym dziś żyć jak inne dzieci
lecz Ty wyrzuciłaś mnie na śmieci.
Dałbym Ci mamo dużo radości
ocean uśmiechu i dziecięcej miłości.
Promień słońca na pochmurnym niebie
gdybym tylko mógł żyć dla Ciebie.
Teraz, gdy jestem wysoko w niebie
maleńkie rączki tulę do siebie.
Modlę się tylko by Bóg Ci wybaczył
i żebym znów Cię kiedyś zobaczył.
Modlę się jeszcze mocno i szczerze
i w swą modlitwę głęboko wierzę.
By wszystkie matki kochały swe dzieci
i nigdy żadne nie trafiło na śmieci.
niechcianym dzieciom
Komentarze (30)
serce krwawi
Przemilczę...
zostawiam uśmiech Kaczorku:)
dramaty dusz niechciane serca
zakrwawione kosze na śmieci
drastyczny temat poruszająca treść
pozdrawiam
To straszne,nie potrafię zrozumieć jak można wyrzec
się swojego dziecka,zostawić ,zrobić krzywdę..brak
słów.
Trudny temat...to nie jest matka...za słabe procesory
mamy, żeby znać odpowiedzi na wszystkie dlaczego,
pozdrawiam
Bardzo wzruszająca skarga. Miło pozdrawiam
Wzruszająca skarga...Dramat ...
Pozostanę w zadumie...
Pozdrawiam
Bardzo wzruszający wiersz, aż ściska za serce. Czy ten
świat musi być aż tak przerażający?
Pozdrawiam serdecznie.
Z refleksją,pozdrawiam
dramatyczny trudny temat ...pomilczę....
pozdrawiam :-))))
dramatyczny trudny temat ...pomilczę....
pozdrawiam :-))))
oj, mocne... Rusza emocje!
Ojjjjjjjjj kaczorku, kaczorku dla mnie zbyt mocny jest
to wiersz…
Nie rozumiem i nie pojmuje takich zachowań mhmmmmmm,
lecz nie mnie oceniać?
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Brak słów by komentować. Pomilczę
Kaczorku, nie ma normalnej odpowiedzi na takie
pytanie.
Kiedyś pokazali kobietę, która dokonała sborcji,
czując już ruchy dziecka.
Reporter zapytał ją, czy nie ma wyrzutów sumienia?
Odpowiedziała, że nie, bo nie wie, jakim człowiekiem
byłby jej syn, dlatego nie ma czego żałować. Mąż był
kryminalistą, więc nie chciała ryzykować, a dziecko
było "wpadką" więc może pozamałżeńskie?
Pozdrawiam Ciebie serdecznie:):):)