Skok
Więc: Co z oczu to i z serca,tak?
I popłynęły łzy.
przelewając uczucia na papier
zostawiałam
pustostany
kartek
pulsujące bielą.
Ostatecznie pomyślałam:
Więc czynem może?
podeszłam do okna...
Więc: Co z oczu to i z serca,tak?
I popłynęły łzy.
przelewając uczucia na papier
zostawiałam
pustostany
kartek
pulsujące bielą.
Ostatecznie pomyślałam:
Więc czynem może?
podeszłam do okna...
Komentarze (3)
Wstrząsający wiersz..skok...Nie, to zbyt
drastyczne...film się urwał
Nie wiem co powiedzieć wiersz jest naprawdę świetny
zastanawia czytelnika do myślenia co se stało, co
dalej będzie, czy skoczyła świetny wiersz oby tak
dalej DAJE +
Ładna niepewność. :) Dobrze rozegrałaś to. Na tak.