Skorusowy rózaniec
wiersz gwarowy
Skorusowy rózaniec
Odmowiałak przy gwiozdkak
skorusowy rózaniec
coby mnie mój miły
nie raniył słowami...
Pociorki rózańca,
nasiąknione łzami
nie fciały furknąć
ku Tobie Matuś.
Prasłak w wode
skorusowy rózaniec,
pewnie z modlitwom
popłynon do nieba.
Wierze, ześ Ty Matuś
kozde ziorko rózańca
razem z cierpieniem
złozyła Panu Bogu
pod nozki.
Ino cemu Matuś
musem cierpieć dalej,
słowa dalej bolom
scypiom ocy i kole serce....
prasłak wrzuciłam
Komentarze (28)
Wymowna, piękna refleksja, świetna puenta, pozdrawiam
ciepło.
Jeden z piękniejszych twoich wierszy. Pozdrawiam.
Taki piękny i tak bardzo wymowny...
Podziwiam Twoje wiersze pisane gwarą. Trafiasz w
serce, które też cierpień zaznało.
Człowiek się buntuje, a wiara pokory uczy. Pięknie się
modlisz, Skoruso.
Czytam z podziwem, jak zawsze. Pozdrawiam.
Przepiękny .. Mocno chwyta serce i łzy wyciska ..
Pozdrawiam serdecznie
Amen.
Pięknie nauczasz nas gwary.To budujące, że nawet
komentatorzy sobie tłumaczą niktóre wyrażenia.Dziękuję
za te wiersze.
niezastąpiony gwarowy kostium językowy:)) z taką wiarą
żyć lżej, hej! słowa ranią bardziej niż sztylety, a
najbardziej i najczęściej kolimy najbliższych,
niestety:(
Uszczypliwymi słowami jeden drugiego rani,jeszcze
mocniej niż róża malutkimi kolcami. Ale rana od róży
dość szybko się zagoi a od uszczypliwych słów jeszcze
tak długo boli. Śliczny wiersz:)
Jo jaz mi krapke "głupio" ale tak myślem, że nie tak
bedzie jak byśmy fcieli tylko tak jak bedzie lo nos
przecie lepiej... A: dla aanka informuję, że"prasłak"
znaczy rzuciłam!!! Pozdrawiam!!!
Myślę, że Twoje modlitwy są wysłuchane:)
Skoruso, jak zwykle z pobożnością, modlitewnie,....
Ty Skoruso nawet na skorusowym różańcu sie modlisz.
Twoje wiersze zachwycają.