Słońca ci wysyłam
Dzięki za dobre słowa, przetłumaczyłam, może komuś też będzie ciepło)
Słońca ci wysyłam
W samo serduszko!
Każda sekunda jest wyjątkowa...
Pamiętasz o tym?
A u nas gwiazdy migocą nad Lwowem...
Dziś w nocy nie spałam.
Wolały alarmy, jaki tam sen...
A u mnie słonecznik kwitnie pod oknem.
Malinka barwami gra...
I świat taki piękny i kolorowy.
Wybuchu też są, są...
Smutno ci jest, dziewczynko?
Przytulam ci duszą.
Świat dziś nie gra w twojej drużynie?
Łap, kwiatuszku....
Weź tą energię światła i dobra.
Musisz kwitnąć i świecić się!
Obiecujesz, pani?
Będę sprawdzać, skarbie...
To twoje osobiste zadanie!
Słowa ukraińskiej poetki Lubci Dołyk
Tłumaczenie moje
https://youtu.be/A2vgWxfm1XI?si=YCDVy5EVRXTe8bzW
Komentarze (6)
Nie można się załamywać... Fakt
Dzięki, przekaże!
tak, Michał, masz racje...
Ślicznie, że tłumaczysz.
Tak cząstkę siebie też przelewasz.
ludzie w trudnej sytuacji bardzie troszczą się o
innych.
Czy nie miało być przytulam /cię/ duszą?
Widać troskę w tych ciepłych wersach.
Pozdrawiam
Czasem tak paradoksalnie bywa, że ktoś, kto
obiektywnie jest w gorszej sytuacji podtrzymuje na
duchu kogoś, kto jest w sytuacji lepszej.
Nie można się załamywać, tracić nadziei, bo stracimy
chęć do życia. Pozdrawiam serdecznie:)