słońce
tak ciepło patrzę z góry
nie, nie ma we mnie pychy
i po ziemi nie stąpam beztrosko
za poduszki mam chmury
pląsam z wiosną
złotym palcem stukam w twoje okno
kiedy śpię, świat mizernieje
i gdy twarz zasłonię rękoma
zamiast duszy mam przecież mgłę
złotych łez związanych w różaniec
każda ścieżka znajoma
każdy kamień
autor
ważka
Dodano: 2010-06-26 16:25:25
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
ładne te "łzy związane w różaniec"...i mgła zamiast
duszy...ciekawie wyrażony ból, ale też i radość"pląsam
z wiosną"
Witaj w Bejowej rodzinie...ciepło w twoim
wierszu,lekkość pióra to dobry poczatek..każdy z nas
poszukuje na niebie swojej gwiazdy.pozdrawiam....
Popieram bomi, bo wiersz jak najbardziej może się
bardzo podobać poza słusznymi, drobnymi uwagami, z
których często sama korzystam (bo to takie fachowe
spojrzenie z zewnątrz).
obiecujący debiut; tytuł mógłby być bardziej
tajemniczy - niech czytelnik domyśli się, kto peelem;
ostatnie dwa wersy, dla mnie, zbędne i czytam "twoje"
okno ... pozdrawiam i powodzenia :)
To lata gorące, kiedy drogę wskazuje gwiazda, a
szczególnie Ona lub słońce. Pozdro...
fajny, zamyśliłam się;)
Bardzo ładny wiersz, pozdrawiam.