Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słońce

A macie, do kogoś powiedział.
Krzyczał bezgłośnie przez chwilę,
Na wiatr, na żywioł.
Słowem swym,
Magicznym słowem i zamilkł.
Otworzył oczy i wpatrzony
Rozglądał się za zrozumieniem.
Czarne nocy niebo nad sobą otworzył,
Cudny blask, ten blask
Spłynął po nim jak łza po policzku.
Ziemia spowiła się mgłą.
I wskazał palcem na ludzi,
Tych gapiów - O tych!
I nic nie poczuł.



Patrzyłem z oddali na te cuda,
Niczym spadające gwiazdy, krople deszczu,
Które
Znikając za horyzontem rozbłyskiwały
Blaskiem milionów Słońc.
Noc stała się dniem,
Ptaki poderwały się do lotu,
Chmury zmieniły swój bieg,
Chcąc uciec w moją stronę.
I drzewa ożyły, unisły się szeptając
Słonce zczerniało
By umrzeć i stracić oparcie w ziemi
I upaść bezdźwięcznie, bez znaczenia.
Nic już nie było takie samo,
Nic już takie nie było.
Wszystko odeszło, a Świat
Pogrążył się w żywym ogniu,
Który błądził po ludzkich twarzach.
Usłyszałem tylko krzyk moich myśli
I białe światło ogarnęło i mój świat.

autor

matim

Dodano: 2006-12-05 11:37:05
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »