Słońce podnosi powagą złotą...
Jeszcze się mgiełka snuje nad wodą,
jeszcze chłód nie chce opuścić ziemi
a już toń zrasza srebrny snop iskier,
uśmiech malując ciepłej przestrzeni.
Słońce podnosi powagą złotą
prawdę wpisaną w oblicze ranka
– nie żąda wcale gratyfikacji
za grę cudowną na strunach światła.
Tka i maluje, głaszcze i tworzy
niewyczerpane mając pomysły,
w błogosławionym czynie rozpuszcza
zieleń i błękit, by kształt był
czystszy.
W tkliwym uścisku splata dźwięk głosów,
wlewa kunsztownie kojąc słodyczą
tą radość, którą czuje się wokół.
Niech, więc barwami myśli się piszą.
Komentarze (15)
Przypomniało mi się lato, Dziękuję :)
"Powaga zlota" ,,,to piekne,,,a caly wiersz
uroczy,,pozdrawiam cieplutko z daleka.
ciepło u ciebie marylko:)....
Dla mnie jesteś Nimfą, która pląsa beztrosko i
mimochodem zapisuje swoje odczucia i
obserwacje.Pięknie:)
Bardzo ładnie ujęty temat w tym ciekawym i ciepłym
wierszu, ale gdzie słoneczne promienie dochodzą jest
zawsze przyjemnie-może kiedyś to docenimy jak
przestaną nas dochodzić, natura jest śliczna tylko
człowiek ją niszczy, no jeszcze lato przed
nami...powodzenia
Cudowny opis porannego słońca, miodem wlewa się do
serca i nastraja radością. Pozdrawiam :)
pogodny wiersz ,po przeczytaniu ciepło w sercu
Delikatny i ciepły z harmonią opisów przyrody
aż cieplej na duszy...od razu do słońca się wychyla...
wraz ze słońcem raźniej, jaśniej, barwniej, a przede
wszystkim cieplej... to czuć w każdym wersie Twojego
wiersza.... słońce nastraja, otula nadzieją i maluje
kolorem codzienność... pozdrawiam serdecznie...
,,Niech, więc barwami myśli się piszą''.Bardzo ciekawe
ujęcie myśli.Całość niezwykle kunsztowna warsztatowo.
wiersz promienny, słodziutki;)
Wiersz doprawdy uroczy... ;-) Pozdrawiam cieplutko ;-)
Promienie słońca do życia potrzebne każdemu stworzeniu
na ziemi..Dziękuję za tą odrobinę ciepła..w deszczowe
dni.. M.
Tak, można życie okraszać bezinteresownie, popatrz, że
można:):):)