W słońcu
dla przyjaciół
relaksuję się przy słońcu promieniach,
tam gdzie ty, bywałeś i bywać będziesz,
czasami boję się chować w cieniach,
bo wtedy zezłoszczony do mnie zejdziesz.
grając muzykę magicznych stworzeni,
tańczysz promieniami złotymi,
docierając do drzew korzeni,
z klejnotami drogimi,
widzę ciepłe uśmiechy,
rozgrzewają mnie,
przewracam się na plecy
i cicho uśmiecham się.
autor
Suse
Dodano: 2006-02-08 20:54:46
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.