Słone krople
Jedna kropla,
druga, trzecia ...
wypływają, płyną
z pereł,grochów
zmienione w strumień
wypłukują z pamięci
wzruszenia, wspomnienia, żal
czasem radość.
Zastygły na chwilę na wargach,
abyś zamilkła.
Są słone słonością z głębi
odkaziły,
uspokoiły,
zakonserwowały.
Lżej.
To cichy krzyk sumienia
toczący się po policzkach
Łzy...
autor
Cecylia Dąbrowska
Dodano: 2013-03-19 09:12:42
Ten wiersz przeczytano 1206 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Łzy oczyszczają...
Pięknych świąt!
Dziękuję, pozdrawiam
Dobry wiersz, uwag nie mam. Pozdrawiam@
Są słone słonością z głębi
odkaziły,
uspokoiły,
zakonserwowały.....smutek nie zawsze kończy sie
smutkiem
"Odkaziły, uspokoiły, zakonserwowały" - słusznie
zauważyłaś, należy im się wiersz. Kto z nas nie
pamięta tej chwili "lekkości" po płaczu. Pozdrawiam.
Też powiem ładnie.Pozdeawiam
Proszę mi mówić per "ty", jestem od pani młodsza, więc
spoko.
ładnie. Kiedyś o łzach też napisałem wiersz.
:))
Ladnie i to bardzo:)+
Smutny ale ładny . Pozdrawiam
Madison-dziękuję- poprawiłam
Ładnie :)
bardzo ładny "cichy krzyk sumienia " i łzy co
oczyszczają
pozdrawiam serdecznie:-)
pięknie. pozdrawiam ciepło:)
Pięknie wypowiedziany temat.