Słoneczny rytm
Na życie sposób
Na życie spokuj
Fikcja czy z biska
Sens bycia
Smutku przeżycie
Lepszego oczu
W pogoni
W bliskości
Kilka łez sie roni
Na ulicach
Przeszkodzi
Kilka dynamitu dłoni
To już koniec
Dalszej drogi
Spokojnej nocy
Chęć
Nadziei sercu
Ku lepszemu chęć
Złemu
Mówie dzisiaj precz
Slońca tęcz
Kochanie i zakochani
Mam Ciebie
Mam i nie oodam nikomu Ciebie
Nie spowiadam się dlaczego
O uczuciach
Zbędnymi czynami
Nie opowiadam nowelami
Próżnymi życia grami
Między drzewami
Między prawdziwemu
Naszemu życiu i lepszemu oddani
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.