Słowa 6-cio latka
Od ośmiu lat śpię z pluszowym misiem,
Od kiedy tylko go dostałam
I się tego wcale nie wstydzę.
Nikogo innego nigdy nie miałam.
Przecież wokół tyle ludzi miłych,
Którzy są zawsze, kiedy mnie nie ma.
Tyle wokół dusz poczciwych,
Bez nich bym tak długo nie pożyła.
Już nikt nie patrzy na łzy poety...
Żebym chociaż tym poeta była
Lub czymś innym – wiadomym –
niestety,
Sama nigdy bym w to nie uwierzyła.
Mam już bilet na miesiąc następny,
Jakbym wiedziała co się ze mną stanie.
Kolejne myśli, i tekst przeciętny...
A mój miś pluszowy pozostaje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.