w słowach...
Czasami w słowach trudno zmieścić,
ten czar, co płynie z serca drgania,
co w myślach płynie szybką rzeką
gdy błyśnie iskra powitania…
A ja w nich chciałam zmieścić niebo,
aby się słało Ci pod nogi
i łąkę pełną słodkich kwiatów
z zielenią drzew codziennej
drogi…
i ciepło, by Cię grzało mocno,
gdy gdzieś znienacka chłód dopadnie
i wiatr, by dmuchał cudem spełnień
z blaskiem nadziei zawsze na dnie..
:)))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.