Sło(w)ne łzy.
Wydzielał ci tlen każdy mój ból,
gdy używałam łez, zamiast słów,
zbierałeś je w swój cenny dzban,
i śmiałeś się im prosto w twarz,
co dzień knułeś gorszy plan,
kolejny pokój pełen łez,
więc czułeś się lepiej z każdym dniem,
lecz dziś nie widzisz już, gdy mnie
ranisz,
nauczyłam się płakać słowami..
autor
nieunikalna
Dodano: 2013-06-26 21:17:26
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Świetny wiersz! Prosisz o kontakt, wpisz Magdalena
Mulawka na facebooku, miejscowość Stalowa Wola :)
nauczyłam się płakać słowami../ bolesne ale prawdziwe.
Piękny refleksyjny wiersz. Zastanawiam się co się z
tymi facetami porobiło. Pozdrawiam
W moim wierszu płakałam kiedyś włosami, Ty słowami,
smutny wiersz. Głowa do góry:-)
Smutno się zrobiło. Mgła drwiny i poniżenia bardzo
znajoma.
Pozdrawiam