słyszę
słyszę- jesteś
jak dobrze że oglądasz
cudze życie zamknięte w celuloidzie
tam rozgrywają się dramaty
a u nas cisza
bałam się że wieczory
spędzać będę sama
z pilotem w dłoni
chętnie z nim się dzielę
a nawet go oddam
tylko zostań
odgłos twojego krzątania
dochodzi do moich uszu
jak najpiękniejsza serenada
niewyśpiewana do końca
nasłuchuję i czekam na zwrotkę następną
ciekawa
Komentarze (3)
Bardzo dobry wiersz o uczuciach, taki prawdziwy!
"odgłos twojego krzątania
dochodzi do moich uszu
jak najpiękniejsza serenada" słyszeć kogoś, być z
nim...czuć- to jest to- czego pragnie dusza... ładnie
poprowadzony wiersz.... pozdrawiam...
Ciekawa też jestem co dalej :)