Śmierc
Pożegnanie ze światem... Który oprócz chwil radosnych... Sprawił mi i moim bliskim także niesamowity ból...
ŚMIERĆ cichutko...
Zakrada się do mnie...
Jest tyle sposobów...
bym poczuł jej oddech...
jej uścisk bolesny...
Jej dłonie zmarznięte...
Lecz gdy już przyjdzie...
przyniesie ukojenie...
Uwolni z kłopotów...
Zdejmie z innych ciężar...
Ciężar mej osoby....
Który ktoś już nosi...
też mi... da ukojenie...
wypleni tęsknotę...
niepokój...
da uspokojenie...
Już nie chce oddychać...
już nigdy śmiać się...
czy płakać...
umieram samotny...
i samotny...
nie zapisane jeszcze łzami...
kartki mego życia...
niszczę...
drę...
i pale...
by nie został po nich...
jak i po mym życiu...
żaden ślad na świecie!!!
Zegnajcie wszyscy...
których pokochałem...
a którzy mnie...
zostawili...
w końcu...
samotnego...
i nic nieznaczącego!!!
Żegnajcie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.