Śmierć przychodzi (Ostatni...
Śmierć przychodzi z kosą, jak u
Malczewskiego.
Łan zboża skoszony. Czas ustawiać snopy.
Jeszcze wczesna pora. Pytanie dlaczego,
w tle niezałatwione najważniejsze
sprawy.
Ona delikatnie dłoń na oczy kładzie,
nic nie odpowiada, czyni swą powinność,
krętymi ścieżkami w nieznane prowadzi.
Zachodzące słońce, gęstniejąca ciemność.
Inni pozbierają dojrzałe owoce,
zamkną - co otwarte - według własnej
woli.
Nowy dzień nadejdzie po ostatniej nocy,
życie się potoczy normalnie, jak dawniej.
Poprawiony.
Komentarze (16)
Smutny i przrażliwy wiersz ostatni zachód słońca.
Uczeni w mowie i piśmie powiadają
kto przeżyje dwie kosy ( dwie siódemki 77
to będzie żył i żył do samej śmierci) No ja już dawno
je przeżyłem bo mam 85 lat to
przeżyję do samej śmierci
na zjawisko śmierci niestety nie mamy wpływu,
przychodzi i nie odchodzi sama, masz rację to inni
pozbierają po nas dojrzałe owoce, zakończą
nieskończone sprawy, według swojej woli...wiersz dobry
i refleksyjny...pozdrawiam
śmierć przychodzi zawsze nie w porę...a życie i tak
toczy się dalej
przychodzi kiedy chce i zabiera kogo chce bez pytania
- ładny wzruszający wiersz -pozdrawiam
Wiersz bardzo refleksyjny, druga zwrotka jest
odbiciem moich niedawnych przeżyć, życie me się toczy
lecz nie tak jak dawniej, pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze, a bomi szczególnie za uwagi.
Wyczytałam, że zdanie wtrącone, bądź człon wtrącony
można też wydzielić pauzą, bo w tym wersie za gęsto
byłoby z przecinkami. Pozdrawiam.
ładny, delikatnie poprowadzony wiersz a przecież temat
niemałej wagi, pozdrawiam cię ciepło
Wzruszył, ma przekaz, podoba się bardzo, dojrzały,
pozdrawiam:)
Śmierć tak trudno o niej nie pisać..kiedy każdego
dnia patrzy na nas...pozdrawiam...
Zawsze jest pora za wczesna. No cóż, nie mamy na to
wpływu i musimy się z tym pogodzić. Pozdrawiam:)
czuć dojrzałość w wersach
sugestywnie, jakby autor doświadczył tego spotkania;
"Pytanie, dlaczego itd.?" tak bym napisała; przecinki
przed "jak", "co" i "według" ("co otwarte" to zdanie
wtrącone)
Podoba mi się Twoje poetyckie postrzeganie śmierci ale
zapewniam Cię,że w rzeczywistości jest ona mniej
romantyczna. Coś wiem na ten temat... Pozdrawiam.
"życie się potoczy normalnie, jak dawniej" Zyto, mamy
podobne spojrzenie na śmierć. Piękny wiersz.
podoba mi się to piękne skojarzenie cyt.Śmierć
przychodzi z kosą jak u Malczewskiego.
Łan zboża skoszony. Czas ustawiać snopy.
śmierć postrzegana jako cykl życia a więc cykl
przemian w naturze Wiersz zgrabny i trafny Na
tak!Pozdrowienia